niedziela, 31 lipca 2011

Gdzie to lato ???

Codziennie rano od nowa zaskakuje mnie pogoda za oknem. Wierzyc mi się nie chce, że może tak lać i lać.
Na pocieszenie tnę więc kolejne letnie kolekcje. Tym razem - Simple Stories, które możecie znaleźć Na Strychu. W tym roku ciężko o letnie ujęcia, więc wygrzebałam stare albumy i rozpoczęłam poszukiwania. W oko wpadło mi to urocze ujęcie Uleńki sprzed 12(!) lat. Nie mogłam oprzeć się temu łobuzerskiego uśmiechowi!






Hm...byle do lata :)))

sobota, 30 lipca 2011

Jasna strona życia x 2

Pogoda jaka jest każdy widzi! Tym chętniej sięgam po ciepłe, przytulne i delikatne papieraski Karoli. 
Postanowiłam je połączyć z przepięknymi ramkami MME, które można znaleźć w Na Strychu.
Zrobiłam dwa takie łączone projekty - scrapa i karteczkę.
Oto one:








Zapraszam też na stryszkowego bloga, gdzie znajdziecie kumulację wszystkich moich ramkowych prac :)
Trzymajcie się cieplutko


środa, 27 lipca 2011

Z ramką

Dzisiejsze ateciakowe wyzwanie na SP przygotowała Magda Polakow  i zażyczyła sobie ATC z ramką. 
Cała przyjemność po mojej stronie! :)





Aniołeczek został zatopiony w Art Gel-u dzięki czemu zyskał wygląd medalionu, czego na zdjęciu zupełnie nie udało mi się pokazać.
A w ogóle dostałam go od Ineke, za co dziś szczególnie pięknie jej dziękuję!




W oczekiwaniu na lepsze chwile

Obrazeczek, zabaweczka, coś po nic :) Czysta frajda wycinania i klejenia.





Przy okazji dziękuję bardzo za blogowe wyróżnienia, jakie ostatnio dostałam od paru osób. Jak tylko znajdę czas odeślę je dalej i spełnię wymagania ;)
Buziole





poniedziałek, 25 lipca 2011

Find your inner beauty!

Kolejny ćwiczebny wpisik do mojego art-journala. Tym razem fiolety i odrobina fantazyjnego pisma odręcznego.



Rysunek autorstwa Natalii Jaroszewskiej, pochodzi oczywiście z Bluszcza.

Pogoda nas nie rozpieszcza, trzeba się dopieścić samemu:)))))
Buziole.


sobota, 23 lipca 2011

U Tusi

Wczoraj sobie ponarzekałam, a dziś obiecałam sobie i innym więcej nie biadolić:)
 Kolejny art-journal i kolejne wyzwanie. Trudne, bo inspiracyjny cytat zupełnie dla mnie niezrozumiały. Ale pewnie dlatego pracowało mi się swobodniej.
 A oto rezultat:




Mam nadzieję, że Tusi się spodoba.


piątek, 22 lipca 2011

U Martyny

Zbezcześciłam żurnal Martyny.
Żurnal tak piękny, że pewnie powinnam go odłożyć i nie dotykać, no co najwyżej oglądać i macać,ale z pewnością nie powinnam nic w nim  robić! Niestety sytuacja jest taka, że mój wpis znajduje się na plecach wpisu martynowego, więc nie da się go już usunąć!
Mówi się więc trudno, zawsze to jakieś doświadczenie, a Martyna w ostateczności może skleić kartki i udawać, że nic tam nie ma:)
Dobra, przestaję biadolić i rumieniąc się po same uszy pokazuję co wyszło:







Nic już nie dodam ....





środa, 20 lipca 2011

Apteka

No i już znowu środa! Niesamowite jak ten czas zasuwa do przodu!
Dziś moja kolej na ATeCiakowe wyzwanie na SP i pozwoliłam sobie na odrobinę prywaty :) Tematem wyzwania postanowiłam uczynić.... aptekę :) Przecież to całe mnóstwo fajnych motywów : wagi, sztandy (czyli słoiki aptekarskie), moździerze, tabletki, recepty...jest z czego wybierać.
Przyznam szczerze, że mimo to miałam mały problem ze zrobieniem mojego własnego maleństwa. Gdy już nic mi nie wychodziło i powoli zaczęłam wymiękać, zeszłam do piwnicy i zrobiłam zdjęcie paru sztandom, których mam całkiem niezłą kolekcję :)

 Następnie przy pomocy Photoshopa przerobiłam zdjęcie na rycinę:


Wydrukowałam parę razy, bo wiadomo, że lubię paper piecing i formy przestrzenne :)
Dodatkowo wykukałam w necie taką oto stara receptę:

Recepta jest co prawda na czopki....ale czy wśród scraperek jest jeszcze ktoś kto by to zauważył???:))))
No i na koniec udało mi się to wszystko połączyć w  taką oto całość :




Wydaje mi się, że jest całkiem fajnie :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tuzaglądaczy i dziękuję za  przesympatyczne komentarze.
Buziole.









wtorek, 19 lipca 2011

Żurnaluję

Ćwiczę. Muszę ćwiczyć, bo zaraz zlecą się do mnie super wypasione artjournale, a ja zupełnie nie mam w tym temacie wprawy. Wprawiam się więc na moim własnym journalu.
Wprawka nr 1:


I wprawka nr 2:



Czy u was też tak burzowo???